piątek, 1 lutego 2013

Zewnętrzne lampy led do lustrzanek

Ze względu na fakt, że ostatnio dość sporo pytań dostaję dotyczących właśnie diodowych lamp do aparatów, postanowiłem nieco zgłębić temat by podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami.




Zdj.: https://www.ibiznes.katowice.pl/oswietlenie-led-lampy-katowice-gdzie-kupic/

Lampy led do aparatów są coraz częstszym widokiem. Wiele osób zastanawia się czy warto kupić sobie taką lampę do swojej lustrzanki. Przede wszystkim lampa lampie nie równa - jest wiele rodzai i modeli o różnej mocy. Właściwie to jest ich już całkiem sporo ponieważ stają się coraz bardziej popularne ze względu na fakt, że są alternatywą dla klasycznych palników lamp błyskowych. Jednak jak każda rzecz, również i te lampy mają swoje wady i zalety. Starsze modele mimo wszystko dawały słabe światło, znacznie słabsze niż błysk z klasycznej najtańszej lampy błyskowej, poza tym początkowo były drogie. Przy czym szybko się to zmieniło i stają się coraz bardziej przystępne cenowo, a nawet tańsze od klasycznych - ja na przykład kupiłem swoją za 350 zł (nową). Myślę, że spokojnie lampy led mogą konkurować już z klasycznymi "błyskami". Moc ich również jest już satysfakcjonująca i nowe modele potrafią emitować zaskakująco silne światło.



Poza tym podstawowym atutem lamp led jest niskie pobór prądu, co w wielu sytuacjach może być bardzo istotne, szczególnie w momentach, gdy musimy popstrykać sporo zdjęć z lampą, a nie mamy gripa, czy zapasowego, naładowanego akumulatora. Różnica w zużyciu energii jest rzeczywiście zauważalna.

W niektórych modelach mamy możliwość włączenia światła na stałe i nie zużyje nam to całego akumulatora w 3 minuty, co jest moim zdaniem super, bo dzięki temu widzimy na bieżąco przez wizjer naświetlenie i wygląd oświetlonego obiektu lub modela/modelki.

Za plus należy uznać również dość szeroką powierzchnię świetlną większości lamp, dzięki czemu światło rozkłada się znacznie bardziej równomiernie niż to ma miejsce w lampach błyskowych.


Lampy te zdecydowanie przypadną do gustu amatorom fotografii makro - mam tu na myśli modele pierścieniowe zakładane na obiektyw.

Podstawowe pytanie zostaje - czy warto kupić taką lampę led do lustrzanki? Moim zdaniem warto, ale sami musicie sobie odpowiedzieć na takie pytanie wedle własnych potrzeb i preferencji. Każdy amator fotografii, czy profesjonalista ma swoje własne upodobania toteż nie da się jednoznacznie określić czy warto czy nie - jednym się bardzo przyda innym mniej. Dlatego polecam po prostu sprawdzić, przetestować, a przynajmniej zobaczyć w sklepie co to jest, a przede wszystkim warto mieć dystans do opinii pisanych na różnych forach internetowych, bo nie brakuje przesadzonych opinii zarówno w jedną jak i w drugą stronę – jak pewnie wiecie jest też wiele osób, które muszą mieć zawsze najnowszy sprzęt i potrafią się doszukać praktycznie we wszystkim jakichś wad. Z kolei równie sporo pozytywnych opinii "produkowanych" jest przez producentów sprzętu. Także jedyne wyjście to sprawdzić samemu.

Brak komentarzy: